W poprzednim wpisie przybliżałam idee myśli intruzywnych. Mogą one być uporczywe lub nie, ale zawsze są niekontrolowane, niechciane i nieskorelowane z realnymi przemyśleniami lub potrzebami osoby. Są też całkowicie niekontrolowane i niewywoływane świadomie przez osobę, która ich doświadcza. W odróżnieniu od nich, ruminacja to rodzaj nawracających myśli tworzonych całkowicie świadomie przez niektóre osoby. Osoba taka uparcie deprecjonuje samą siebie: wysnuwa wobec siebie oskarżenia, pretensje, smutne lub okrutne scenariusze.
Uporczywe ruminacje opierają się na ciągłym wątpieniu w jakość i wartość wykonanej czynności. Ruminacje mogą dotyczyć wątpliwości, czy wykonało się określone ważne zadania. Mogą to być na przykład: zakręcenie kranu, zamknięcie domu czy dokończenie zadania w pracy. Bywają również elementem tzw. syndromu oszusta (impostor syndrom).
Inaczej mówiąc, ruminacja to proces polegający na powtarzającym się, obsesyjnym rozważaniu lub analizowaniu negatywnych myśli, doświadczeń lub wydarzeń. Osoby będące pod wpływem ruminacji często skupiają się na przeszłych błędach, niepowodzeniach lub trudnych sytuacjach, powtarzając w swoim umyśle te same myśli bez przerwy. Mogą też w ogóle nie brać pod uwagę swojego rozwoju ani potencjału.
Bardzo trudno wyciągnąć je z takiego trybu, gdyż nie racjonalizują wydarzeń, ale skupiają się na sferze negatywnych emocji. Często przypisują sobie różnorakie wady, błędy, przewidując dalsze niepowodzenia w przyszłości.
Ruminacje – przyczyny i skutki
Ruminacje często występują w odpowiedzi na stresujące lub trudne sytuacje życiowe, takie jak konflikty międzyludzkie, problemy w pracy lub utrata bliskiej osoby. Zamiast poszukiwać konstruktywnych rozwiązań lub podejmować działania mające na celu rozwiązanie problemu. Osoba ruminująca utkwi w cyklu negatywnych myśli i emocji, które mogą prowadzić do pogłębiania się negatywnego nastroju i pogorszenia samopoczucia.
Ruminacja może mieć szkodliwe skutki dla zdrowia psychicznego i emocjonalnego. Może prowadzić do zwiększonego poziomu stresu, lęku, depresji oraz obniżonej samooceny. Ponadto może utrudniać skupienie uwagi, podejmowanie decyzji i funkcjonowanie w codziennym życiu.
Pojawienie się ruminacji może wynikać z negatywnych zdarzeń w naszym życiu, traumy, nagłego stresu. W skrócie bywa też reakcją na gorszy nastrój lub silne emocje, takie jak lęk, strach, złość, rozpacz. To właśnie wtedy myśli stają się negatywne i uporczywe. To z kolei prowadzi do pogorszenia nastroju i skłonności do generowania jedynie złych rozwiązań problemów.
Ruminacja najczęściej dotyka osób, które doświadczyły traum psychicznych lub emocjonalnych urazów. Ale nie tylko. Z problemem stykają się również osoby przemęczone, zbyt zapracowane lub przestymulowane. Nie zapominajmy również o tych, które nie radzą sobie z presją otoczenia i nadmiarem obowiązków. Trudności tego typu dotyczy też osób, u których można zauważyć:
- niską samoocenę,
- walkę z kompleksami,
- skłonności do perfekcjonizmu i
- pesymistyczne spojrzenia na świat.
Należy zauważyć, że istnieją czynniki, szczególnie osobowościowe, które mogą sprzyjać częstszemu i silniejszemu występowaniu ruminacji. Chociaż natrętne myśli mogą pojawiać się i znikać spontanicznie, mogą również stanowić objaw innych zaburzeń takich jak:
- depresja i inne zaburzenia nastroju,
- schizofrenia (zwłaszcza paranoidalna)
- zaburzenia lękowe, w tym fobie i zaburzenie obsesyjno-kompulsyjne (OCD).
Dlaczego ruminacje? Odpowiedź jest dość prosta i zawiera się w źródłosłowie. Termin “ruminacje” wywodzi się z łacińskiego słowa “ruminatio”, co dosłownie oznacza “przeżuwanie”. Psychologowie przejęli ten termin, aby opisać pewien styl myślenia, w którym osoba wielokrotnie wraca do określonych tematów, nadmiernie je analizując. Ruminacje można zdefiniować jako skupienie się na analizowaniu. W pewnym sensie zatem dąży do rozwiązania problemów. Samo w sobie nie brzmi wcale tak strasznie. Jednak dzieje się to poprzez przypominanie sobie, analizowanie sytuacji oraz koncentrowanie się na własnych myślach i uczuciach. Niestety, natura ludzka jest bardziej skłonna do “przeżuwania” odczuć, pomysłów i opinii negatywnych niż pozytywnych. Zatem to właśnie przykre słowa formułują się w głowie człowieka łatwiej. Zwłaszcza pod wpływem, wspomnianych wcześniej, stresu, zmęczenia, zaburzeń nastroju.
Ruminacje – jak sobie radzić
Osoby skłonne do ruminacji mogą korzystać z różnych strategii, aby przerwać ten cykl negatywnych myśli i emocji. Należą do nich np. techniki relaksacyjne, medytacja, aktywność fizyczna, rozmowa z bliskimi lub terapia poznawczo-behawioralna. Pomaga to identyfikować i zmieniać negatywne myślenie oraz rozwijać zdrowsze strategie radzenia sobie z trudnościami życiowymi.